źródło grafiki logo: kanał w serwisie YouTube Nauka. To lubię Junior
Internet jest pełen treści, których jakość w wielu przypadkach jest mocno wątpliwa… Będąc młodym rodzicem szukałem wiele razy filmów, które będą dla mnie pomocą przy rozwoju dziecka, choć na chwilę obecną (syn ma ponad 2 latka) szukam bardziej bajek i piosenek niż kanałów bardziej „poważnych”. Od bardzo dawna subskrybuję za to na YouTube kanał Pana Tomasza Rożka – Nauka. To lubię, a odcinki jeżeli tylko czas pozwala staram się oglądać na bieżąco. Ku mojemu zdziwieniu i radości od jakiegoś czasu były plany stworzenia również kanału dla dzieci i oto on – Nauka To lubię Junior!
Tomasz Rożek, czyli twórca Nauka. To lubię Junior
Na wstępie warto przedstawić autora kanału, bo Tomasz Rożek to postać wyjątkowa w Polskich szeroko rozumianych mediach. Przytaczając najpopularniejszą encyklopedię online, czyli Wikipedię, Tomasz Rożek to dziennikarz naukowy i fizyk, doktor nauk fizycznych oraz popularyzator nauki. Podczas swojej kariery zawodowej związany był m. in. z Rzeczpospolitą, Przekrojem, Wprost, Gościem Niedzielnym, Wiedzą i Życiem, Gazetą Wyborczą ale najwięcej z nas kojarzyć może go z telewizji (Dzień dobry TVN, Sonda 2 w TVP2) oraz radia (Program 3 PR do 2020 roku i audycja Pytania z kosmosu). Od kilku też lat publikuje filmy na swoim kanale Nauka. To lubię na YouTubie. W ostatnim czasie współpracuje również z Dariuszem Rosiakiem przy tworzeniu „Raportu o Stanie Świata„, który zresztą również jak mojego bloga, możecie wesprzeć na Patronite!
Trzeba sobie pomagać i promować doskonałe produkcje i inicjatywy internetowe takie właśnie jak Raport o Stanie Świata oraz Nauka. To lubię. Jednym słowem Tomasz Rożek to jeden z najlepszych wyborów na indywidualnego nauczyciela Waszych (oraz w przyszłości mojego) dziecka!
Dlaczego warto zainteresować się kanałem Nauka. To lubię Junior?
Dzisiaj jestem już w pokoleniu trzydziestolatków i doskonale pamiętam jak programy telewizyjne, które oglądałem w latach 90. ubiegłego wieku mocno angażowały w mnie potrzebę poznawania świata. To one były często przyczyną lawiny pytań do rodziców i dziadków, zaczynających się od „A jak…?”. W późniejszych latach, były źródłem wiedzy, która uzupełniała wiedzę szkolną i nie raz dała dodatkową „5” w dzienniku.
Wspomnę tylko kilka tytułów programów, które były czymś więcej niż rozrywką: 5-10-15, Teleranek, Z kamerą wśród zwierząt, Rower Błażeja a nawet Miliard w rozumie, koniecznie z dodatkowym komentarzem dziadka:)
Dzisiaj wielu z nas rezygnuje z telewizji i programów w niej emitowanych oraz sceptycznie podchodzi do sposobu edukowania naszych dzieci. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu ale inne możemy łatwo zmienić, proponując naszym dzieciom programy, które bawiąc uczą a ucząc bawią, zaciekawiają a nawet czasami fascynują. Programem w starym „duchu” jest właśnie Nauka To lubię Junior!
To program, który tworzy jeden z najlepszych propagatorów nauki w Polsce i to od wielu lat. Do tego prywatnie również ojciec dwójki dzieci a także człowiek posługujący się doskonale językiem polskim, który potrafi zaciekawić i wytłumaczyć nawet najbardziej zawiłe zagadnienia z „polskiego na nasz”.
Mój blog rozwija się dzięki osobom takim jak Ty!
Zostań moim Patronem i pomóż w szybszym rozwoju bloga!
Dzięki twojemu wsparciu, nawet od 3 zł miesięcznie, na kierunkowo.pl będzie mogło się ukazywać jeszcze więcej praktycznych wpisów!
Co znajdziemy na Nauka. To lubię Junior?
Może oddam głos autorowi:
Jak przystało na program popularno-naukowy dla dzieci, znajdziemy tutaj filmy kierowane do kilkulatków, które przybliżą w bardzo ciekawy i wiele razy animowany naukę w wydaniu bardziej niestandardowym niż szkolny podręcznik! Na początek jak zapowiada autor znajdziemy w nim małą serię filmów o energii i atomie, ciele człowieka oraz planetach. A to dopiero początek!
Co już opublikowano na kanale?
Obecnie (styczeń 2020) na kanale znajdziemy około 20 filmów a wśród nich kilka eksperymentów do wykonania w domu, odpowiedzi na pierwsze pytania dotyczące fizyki, Słońca czy energii parowej. Dodatkowo filmik z klockami w (niemal) roli głównej, w którym poznamy podstawy budowy Świata! Słyszeliście może o kwarkach? Jeżeli nie to uważajcie, bo możecie mieć dziecko mądrzejsze od siebie, jeżeli tylko będzie sugerowali im wartościowe i rzetelne treści, tak jak właśnie Nauka To lubię Junior!
A o kwarkach również dowiecie się więcej na tym kanale:) Czasami warto pooglądać z dziećmi. Poniżej odcinek, w którym dowiecie się co to są wspomniane kwarki.
Wady i zalety kanału Nauka. To lubię Junior
Czy można ocenić kanał, który ma 20 filmów? Tak, ponieważ stoi za nim ten sam człowiek, który tworzy od lat analogiczny kanał, tylko że dla dorosłych – Nauka. To lubię. Jako wierny i już kilkuletni obserwujący i oglądający mogę być spokojny o treści na kanale Junior!
Zalety
Ten wpis nie ma być pieśnią pochwalną a jedynie subiektywną opinią i poleceniem Wam tego co uważam za godne uwagi. Dlatego wybaczcie mi, bo w przypadku gdy uważam, że coś jest świetne, zalety wylewają się z mojej głowy niczym z wiadra. W związku z tym postaram ograniczyć się jedynie do kilku pozycji.
- Tomasz Rożek,
- animowane wstawki,
- ogólna i bezpłatna dostępność na YouTube,
- tematy, które inspirują i angażują do poszerzania wiedzy,
- mówienie o nauce profesjonalnie ale i przystępnie – a to sztuka!
Dla jasności, nie jest to wpis sponsorowany! Tak jak wcześniej polecałem Wam kanał History Hiking oraz pisałem o rzetelności informacji w internecie, tak samo tutaj staram się promować to co jakościowo jest ponadprzeciętne oraz rzetelne, profesjonalne oraz ciekawe.
Wady
Nie ma rzeczy idealnych i kanał Nauka To lubię Junior również ma wady. Znalazłem dwie:
- odcinki są tylko kilkuminutowe:)
- oglądanie tego kanału przez dzieci, może oddziaływać na rodziców, którzy będą musieli odpowiedzieć na wiele dodatkowych pytań, wykonać liczne eksperymenty. Ale czego się nie robi dla dobra swoich pociech:)
Podsumowanie
Nie ma sensu szukać dziury w całym… Autor kanału to gwarancja rzetelności, wiarygodności i profesjonalizmu. Nawet jeżeli ktoś narzeka na tempo mówienia, zbyt „naukowy” język czy nudę(!?) to moim zdaniem jest on wyjątkiem od reguły, ponieważ niemal 500 000 osób, subskrybujących dorosłe Nauka. To lubię, nie może się mylić. Życzę by juniora polubiło i śledziło równie wielu ciekawych świata a filmy puszczali swoim dzieciom. Ja muszę poczekać pewnie z 2-3 lata, by mój syn mógł coś z nich wynieść, na chwilę obecną ogarnia bajki i historie typu „balon pękł”:).
Do kanału Tomasza Rożka dla dzieci na pewno wrócę, kiedy moje dziecko będzie już wystarczająco duże. Sam „wychowałem” się na takich programach lub podobnych i bardzo ciepło je wspominam. Dlaczego miałbym w przypadku swojego dziecka, postępować inaczej, skoro sam zyskałem bardzo wiele oglądając takie programy.
Tymczasem zapraszam Was gorąco na kanał Nauka To lubię Junior w serwisie YouTube!