
Bulwar Księżycowy w Wiśle (bulwary nad rzeką)
Idealne miejsce na wieczorny spacer. Niedawno odnowiony, biegnący wzdłuż centrum Wisły jest takim jakby drugim sercem miasta obok deptaku w centrum. To oczywiście Bulwar Księżycowy w Wiśle, popularnie nazywany po prostu bulwarem nad rzeką. Przy nim znajdziecie amfiteatr, park, “parczek” miniatur, małą “dzielnicę” rozrywki oraz oczywiście ogródki piwne, w których można skosztować smakołyków z grilla. Kiedy byłem w Wiśle na wakacjach, byłem na nim codziennie, przyciągał mnie jak magnes i koił zmęczenie przyjemnym szumem rzeki. W ciepłe dni zachęca do schłodzenia się w niej na przygotowanych do tego betonowych stopniach, biegnących przez całą jej szerokość. Jest miejscem dla wypoczynku dla całej rodziny, które szybko się nie znudzi. Jedyny, jak dla mnie mankament – to miejsce przyciąga wielu turystów, ale spokojnie tłumów nie ma.
Co jeszcze we wpisie?
To znajdziesz w moim blogowym opisie tego miejsca.
Autor wpisu
Cześć, jestem Marcin!
Od ponad 30 lat podróżuję po Polsce, odkrywając jej najciekawsze zakątki i smaki. Swoimi mikropodróżniczymi odkryciami dzielę się z Wami od 2019 roku na moim blogu – kierunkowo.pl. Więcej o mnie przeczytacie tutaj
Lokalizacja – Bulwar Księżycowy w Wiśle (bulwary nad rzeką)
Lokalizacja miejsca „Bulwar Księżycowy w Wiśle (bulwary nad rzeką)”: Wisła, ul. Bulwar Księżycowy. Dokładną lokalizację znajdziecie na interaktywnej mapie atrakcji turystycznych w Polsce na kierunkowo.pl!
Sprawdź moją mapę atrakcji i ponad 500 miejsc, które na niej oznaczyłem!
Konkrety
Bulwar Księżycowy w Wiśle (bulwary nad rzeką) w wielkim skrócie! Poznajcie unikalność tego miejsca i moją opinię o nim!
Wiele mamy bulwarów nad rzekami w Polsce, ale ten jest wyjątkowy. Biegnie wzdłuż górskiego potoku, jest długi i pełen atrakcji. Ale najważniejsze to że daje wytchnienie od zmagań w górach i nie tylko.
Nie wierzę, że nie odwiedzicie deptaku w Wiśle, będąc tutaj. Bulwar jest kilkaset metrów od niego a to niewiele, tym bardziej warto odbić w kierunku rzeki.
Galeria zdjęć
Bulwar Księżycowy w Wiśle (bulwary nad rzeką)

Rating miejsca
Ocena praktycznych informacji o miejscu: cen, ilości odwiedzających i ogólnego przygotowania miejsca do bycia atrakcją turystyczną. Im wyższa ocena tym lepiej!
Średnia ocena – 3.7/5 – składowe oceny:
Ceny – 5/5
Spacer bulwarem jest bezpłatny.
Ilość odwiedzających – 2/5
W tym miejscu na pewno nie będziecie sami. Mimo to, bez problemu powinniście znaleźć miejsce, żeby usiąść.
Przygotowanie – 4/5
Fajnie zorganizowana informacja dla turystów, ciekawi i głodni wiedzy nie powinni się zawieść.
Ja tworzę rzetelne treści, którym możesz zaufać a Ty stawiasz kawkę:)
Dzięki drobnym wpłatom od Czytelników (10, 15, 25 zł), mogę utrzymywać i rozwijać bloga
Praktyczne informacje – Bulwar Księżycowy w Wiśle (bulwary nad rzeką)
Parking – 3/5
Parkingi zlokalizowane przy głównej drodze, trochę oddalone od bulwarów. Mimo to nie powinno być problemu zaparkować.
Potrzebny czas
Na upartego 1 godzina wystarczy. Proponuję jednak zarezerwować sobie 2 godziny.
Sugerowany wiek
Dla każdego.
Dostępność
Miejsce łatwo dostępne i bez dodatkowych utrudnień.
- Wzdłuż bulwaru jest wiele zejść gdzie można usiąść i jednocześnie “moczyć nogi” w Wiśle – bezcenne w upały i gdy macie ze sobą “coś” zimnego do picia
Plusy i minusy
główne atuty
- dostępność,
- bliskość centrum,
- betonowe progi na rzece regulujące nurt,
- dużo drzew – szczególnie cenne w upalne dni,
- dużo atrakcji przy deptaku,
- czysto mimo wielu turystów
słabsze strony
- sporo ludzi ale bez tłumów,
- szkoda tylko, że wzdłuż jednego brzegu rzeki
Poznajcie inne miejsca w okolicy
Zobacz również wpis:
Marcin Krawczyk
mikropodróżnik | bloger | polonofil
Od ponad 30 lat podróżuję po Polsce, odkrywając jej najciekawsze zakątki i smaki. Specjalizuje się w krótkich wyjazdach (mikropodróżach), dzięki którym udaje mi się łączyć pracę zawodową z życiem pełnym podróżniczych przygód! Swoimi mikropodróżniczymi odkryciami dzielę się z Wami od 2019 roku na moim blogu – kierunkowo.pl, starając się tworzyć najbardziej rzetelny blog podróżniczy o Polsce. Więcej o mnie przeczytacie na stronie o mnie
Dodaj komentarz