Pad Thai – smażony makaron po tajsku
Kuchnia azjatycka ostatnio stała się przedmiotem moich eksperymentów w kuchni. Zaczęło się niewinnie, po prostu awaryjnie zamówiliśmy jedzenie na dowóz i wybór padł na tajską knajpę. Zasmakowało nam, zaczęliśmy czytać i oglądać (polecam kanał Kocham gotować na YT skąd wziąłem cenne rady do przygotowania pad thai), szukać składników i rozpoczęliśmy gotowanie. Pewne potrawy mamy już tak dopracowane pod swój smak, że trzeba je zapisać. Tak właśnie jest z pad thai, bo dla nas wychodzi doskonale, lepiej niż z miasta. Może nie jest bogaty w azjatyckie składniki ale smakuje równie wyśmienicie. Spróbujcie sami!
oznaczenia
SKŁADNIKI
- pad thai – główne składniki:
- 100 g szerokiego makaronu ryżowego (5 mm),
- 1 filet z piersi kurczaka,
- pół czerwonej papryki,
- 2 cebule dymki ze szczypiorkiem,
- 1 jajko,
- 3 duże ząbki czosnku,
- garść pestek i nasion (ja używam gotowej mieszanki gdzie są orzechy pekan, pestki dyn i ziarna słonecznika),
- garść prażonych orzechów ziemnych (mogą być solone),
- 4 łyżki oleju do smażenia,
- przyprawy do mięsa:
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 1 łyżeczka curry,
- zalewa:
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 2 łyżki sosu ostrygowego,
- pół łyżki sosu rybnego,
- 1 i 1/2 łyżki cukru,
- 100 ml wody
(ilość produktów dla przygotowania 2 porcji)
WYKONANIE
- Przygotowywanie pad thai zacznij od umycia, pokrojenia i zamarynowania mięsa. Mięso pokrój w dosyć spore ale płaskie kawałki (grubości około 1 cm). Przełóż je do miski, dodaj sos sojowy i curry a następnie wymieszaj i zostaw na 15-20 minut.
- Do drugiej miski włóż makaron, nie łam go na mniejsze części. Zalej go najpierw zimną wodą na 15 minut, po tym czasie odcedź go i zalej dalej wrzątkiem. Zostaw go we wrzątku na 6 minut, po upływie tego czasu odcedź go i przepłucz zimną wodą. Wrzuć na sito aby odciekł.
- W międzyczasie przygotuj zalewę do pad thai. Do małej miski wsyp cukier, dodaj wszystkie pozostałe składniki i całość zalej letnią lub zimną wodą. Wymieszaj dokładnie, by cukier się rozpuścił.
- Następnie pokrój paprykę w długie słupki oraz cebulki dymki w plasterki. Białą część szczypiorku, tę przy samej cebulce również pokrój i dodaj do pokrojonej cebuli i papryki.
- Dalej pokrój w drobną kostkę czosnek. Z racji że pad thai wymaga prawie ciągłego mieszania i dodawania kolejnych składników od razu pokrój również zielony szczypiorek w kawałki o długości około 4-5 cm i prażone orzechy ziemne.
- Gdy wszystkie składniki będziemy mieli już pokrojone, wlewamy na patelnię olej. Mocno go rozgrzewamy i dodajemy, gdy jest już gorący, pokrojony czosnek. Ciągle mieszając doprowadzamy do zarumienienia. Ściągamy go z patelni na talerz, starając się by jak najwięcej oleju pozostało na patelni.
- Na patelnie wbijamy jajko, mieszamy intensywnie by nie przywarło. Po chwili, gdy się zetnie dodajemy kurczaka. Smażymy często mieszając. Gdy kurczak się już zarumieni, przekładamy go z patelni z powrotem do miski.
- Na patelnię wrzucamy paprykę i cebulę. Smażymy dalej na mocnym ogniu, często mieszając. Gdy warzywa lekko się podsmażą i zmiękną dodajemy makaron oraz zalewę a następnie mieszamy całość.
- Wrzucamy na patelnię podsmażony wcześniej czosnek. Smażymy dalej na mocnym ogniu, ciągle mieszając. Dodajemy na patelnię podsmażonego kurczaka i pokrojony szczypiorek oraz dalej smażymy przez około 2 minuty.
- Dodajemy do naszego pad thai orzeszki, ziarna i pestki. Mieszamy, smażymy dalej przez minutę. Po tym czasie pad thai jest gotowy!
Pad Thai – smażony makaron po tajsku
MIEJ POD RĘKĄ
- dużą patelnię a najlepiej wok,
- szeroką łopatkę,
- 2 średnie miski,
- 1 małą miseczkę,
- sito do odcedzenia makaronu
CENNE RADY
Cały proces smażenia odbywa się na mocnym ogniu, dlatego pamiętaj by pad thai często mieszać a momentami wręcz ciągle. Inaczej danie się przypali i będzie niesmaczne.
SPOSÓB PODANIA
Pad thai jest wystarczająco sycącym i konkretnym daniem, że nie potrzebuje towarzystwa. Możesz go jedynie udekorować świeżym szczypiorkiem lub kiełkami.
polecane PRZEPISY
Nie mogę ! Jak można robić padthai bez pasty z tamaryndowca. To nie jest prawdziwy pad thai. Pół łyżki sosu rybnego ? No nie ….
Cześć Przemku! A pokaż mi w którym miejscu napisałem, że to prawdziwy pad thai?;) Bawmy się kuchnią, taką jaką każdy z nas lubi a nie jedynie trzymajmy się sztywno przepisów, bo „prawdziwe” czy „oryginalne” przepisy po prostu nie istnieją;) Jeżeli tylko masz ochotę na pastę z tamaryndowca czy więcej sosu rybnego, po prostu go dodaj – dla mnie bez tego, mój pad thai smakuje mi wyśmienicie:) Pozdrawiam!