Góry Stołowe to magiczna kraina, zaklęta w skale, które przybierają tutaj niezwykłe kształty i formy. Wiele z nich przypomina zwierzęta czy dobrze nam znane przedmioty lub pojazdy. To dosłowny poligon dla wyobraźni i spostrzegawczości, które będą miały tutaj wiele pracy i pola do popisu:) Właśnie dlatego Góry Stołowe tak chętnie wybierane są na rodzinne wakacje a takie nie mogą się tutaj odbyć bez wejścia na Szczeliniec Wielki z dzieckiem i całą rodzinką! W tym wpisie dowiecie się wszystkiego, co warto wiedzieć nim wyruszycie na Szczeliniec Wielki z dzieckiem lub w tylko w gronie dorosłych.
Szczeliniec Wielki. Podstawowe informacje
Szczeliniec Wielki to najwyższy szczyt Gór Stołowych i jednocześnie najwyższe wzniesienie na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych. Wznoszący się na wysokość 919 m n. p. m. szczyt wyróżnia się swoim trapezowatym kształtem, bez wyraźnego wierzchołka. Na rozległej platformie szczytowej znajduje się największa atrakcja szczytu, czyli skalny labirynt z dziesiątkami skalnych rzeźb, okazałymi i głębokimi szczelinami oraz fantastycznymi punktami widokowymi.
Lokalizacja
Szczeliniec Wielki położony jest w zachodniej części Kotliny Kłodzkiej, która to znajduje się w południowo-zachodniej Polsce. Administracyjnie położony jest w województwie dolnośląskim.
Góra jest częścią Gór Stołowych, które są częścią pasma Sudetów Środkowych
Dojazd i komunikacja
W pobliżu Szczelińca Wielkiego przebiega droga wojewódzka nr 387 (odcinek: Radków – Kudowa-Zdrój), która wije się po Górach Stołowych, zyskując miano Drogi Stu Zakrętów. W Kudowie-Zdroju droga krzyżuje się z najważniejszą trasą w okolicy, czyli drogą krajową nr 8. Drogą wojewódzką dojedziemy do Karłowa, położonego u stóp Szczelińca Wielkiego.
Do Karłowa możemy dotrzeć również rowerem, jednak z racji górskiego charakteru trasy jest to opcja dla zaawansowanych rowerzystów.
Oczywiście możemy dotrzeć w okolice Szczelińca Wielkiego pieszo, wędrując jednym ze szlaków, których nie brakuje zarówno w samych Górach Stołowych jak i Kotlinie Kłodzkiej. Wiele z nich ma swoje początek lub przebiega w pobliżu dworców kolejowych, na jedynej w okolicy czynnej trasie kolejowej nr 309 (Kłodzko – Kudowa-Zdrój).
Parkingi
Z racji, że większość z Was wybierze jednak własny samochód, warto wspomnieć że w Karłowie oraz w wielu miejscach przy drodze wojewódzkiej znajdziecie parkingi, na których możecie bezpiecznie zostawić swój samochód. Parkingi w Karłowie są płatne a koszt parkowania nie należy do najniższych.
Szlaki turystyczne i informacja turystyczna
Przez sam Szczeliniec Wielki przebiega jedynie żółty szlak turystyczny (odcinek: Karłów – Pasterka) u stóp góry znajduje się skrzyżowanie ważnych szlaków turystycznych, m. in. Głównego Szlaku Sudeckiego. Również w położonym nieco niżej Karłowie, krzyżuje się kilka kolejnych szlaków turystycznych, które prowadzą w różne rejony Gór Stołowych i okolic.
Przez szczyt Szczelińca Wielkiego przebiega natomiast ścieżka dydaktyczna – Ścieżka Skalnej Rzeźby, która przebiega również poza szczytem góry po innych ciekawych zakątkach Gór Stołowych. W obrębie platformy szczytowej ścieżka dydaktyczna biegnie po trasie ścieżki spacerowej, oznaczonej kolorem zielonym. Jeżeli zastanawiasz się czym różni się ścieżka od szlaku, przeczytaj mój poradnik: Szlaki turystyczne. Kolory, oznaczenia i najważniejsze trasy
Warto również pochwalić dobre oznakowanie trasy oraz najciekawszych atrakcji na niej. Przy każdej skalnej rzeźbie, która doczekała się swojej nazwy znajdziecie tabliczkę informacyjną z zaznaczonym kierunkiem, w którym należy spojrzeć by ją ujrzeć. Również Ścieżka Skalnej Rzeźby jest oznaczona tabliczkami.
Szczeliniec Wielki z dzieckiem. Najważniejsze informacje
Góry Stołowe to dla wielu bardzo przyjazne i stosunkowo łatwe pasmo górskie. Właśnie dlatego wiele osób decyduje się na spędzenie w tych stronach rodzinnego urlopu, podczas którego nie wypada pominąć Szczelińca Wielkiego. Nim ruszycie na szlak chcąc zdobyć rodzinnie Szczeliniec Wielki z dzieckiem, przeczytajcie najważniejsze informacje, wskazówki i rady, które przygotowałem dla Was w tym wpisie.
Strzeliniec Wielki odwiedziłem już trzykrotnie a ostatni raz w 2022 roku. Wtedy to po raz pierwszy odwiedziłem tę górę w roli rodzica, kiedy razem z moją ukochaną żoną zdecydowaliśmy się wejść na Szczeliniec razem z naszym 3,5-latkiem. Poznajcie trasę, najbardziej problematyczne miejsca i wskazówki, by i Wasze wejście na Szczeliniec Wielki z dzieckiem, było równie udane jak nasze!
Trasa
Z dzieckiem najlepiej ruszyć możliwie krótką trasą, ale przebiegającą jednocześnie przy najciekawszych miejscach. Na Szczeliniec Wielki zdecydowana większość rodzin wyrusza z Karłowa, gdzie zostawiają na jednym z parkingów swój samochód i ruszają w górę.
Najkorzystniejszą trasę widzicie na powyższej mapie. Dystans do pokonania to około 3,5 kilometra a szacowany czas przejścia tej trasy z dzieckiem jest znacznie dłuższy, niż ten który sugeruje nam mapa-turystyczna.pl.
Bilety na trasę turystyczną
Trasa turystyczna na szczycie Szczelińca Wielkiego jest biletowana a ilość biletów na daną godzinę jest ograniczona. Spowodowane jest to głównie chęcią ograniczenia zbyt dużej ilości turystów o jednej porze na trasie turystycznej. Bilety najlepiej zakupić wcześniej online na stronie Parku Narodowego Gór Stołowych. Dzięki temu będziecie mieć pewność, że wejdziecie na trasę i nie będziecie musieli czekać w kolejce po bilet.
Mając bilet kupiony online, musicie wejść w ciągu godziny. Dla przykładu, kupując bilet na godzinę 10.00, musicie wejść na trasę pomiędzy godz. 10.00 a 10.59. Więcej informacji znajdziecie na stronie PNGS,
Czas i trudność przejścia
Nasze przejście całej trasy, czyli wejście na Szczeliniec Wielki z dzieckiem, pokonanie trasy turystycznej na szczycie wzniesienia i zejście zajęło nam blisko 3 godziny. W tym czasie był oczywiście czas na odpoczynek ale i oczekiwanie w kolejkach na trasie czy pamiątkowe zdjęcia. Warto jednak pamiętać, że dziecko idzie znacznie wolniej niż osoba dorosła, dlatego czas przejścia wydłuża się również z racji wolniejszego tempa.
Jeżeli chodzi o trudność przejścia, pokonanie Szczelińca Wielkiego dla dorosłej osoby to prościzna. Nieco inaczej wygląda to z perspektywy dziecka, dla którego trasa jest trudniejsza zarówno fizycznie jak i mentalnie. By wejść na szczyt trzeba pokonać grubo ponad 600 schodów na których dodatkowo panuje duży ruch. To jednak mały problem, bo znacznie trudniejsze okazują się zejścia do szczelin i wyjścia z nich na trasie turystycznej (z Piekiełka), które prowadzą stromymi, ciemnymi, nierównymi i ciasnymi schodami. W naszym przypadku, właśnie szczeliny były najtrudniejszym fragmentem trasy.
Mimo to, trasa wiodąca przez Szczeliniec Wielki jest w zasięgu kilkulatków i nadaje się na rodzinny wyjazd.
Szczeliniec Wielki z dzieckiem. Jaki wiek jest odpowiedni?
My zabraliśmy na Szczeliniec synka, który miał około 3,5 roku. Choć na górę wszedł własnych siłach i większość trasy turystycznej na platformie szczytowej, również pokonał na własnych nogach to naszym zdaniem był nieco za mały, by sprostać najtrudniejszym odcinkom trasy.
Wydaje się nam, że optymalnym wiekiem, od którego dzieci mogą ruszać na Szczeliniec Wielki to wiek szkolny, czyli 6 lat i więcej. Dzieci w takim wieku mają o wiele lepszą koordynację i powinny lepiej sobie poradzić w miejscach, gdzie bywa tak ciasno, że nie ma im za bardzo jak pomóc.
Młodsze dzieci również są w stanie pokonać tę trasę, czego jesteśmy sami najlepszym dowodem, jednak trzeba liczyć się wtedy z dużo większym wysiłkiem po stronie rodziców i koniecznością zachowania większej ostrożności.
Szczeliniec Wielki z dzieckiem jako pierwszy wyjazd dziecka w góry?
Wielu młodych rodziców, zakochanych w górach szuka łatwych szlaków na których, mogliby zarazić miłością do gór swoje pociechy. Choć w Polsce na brakuje niskich gór, które są wystarczająco proste by wędrować po nich z dziećmi, niewiele z nich zapewnia możliwość oswojenia dziecka z wysokością, wietrzną pogodą czy niestabilnym i nierównym kamiennym podłożem jednocześnie dając rodzicom okazję do podziwiania widoków i nacieszenia się górami.
Osobiście na pierwsze wyjazdy w góry z dziećmi polecam Sudety, w których na szczególną uwagę zasługują Karkonosze, Góry Sowie, Góry Izerskie czy właśnie Góry Stołowe. Te ostatnie, są na pewno bardzo dobrym kierunkiem na pierwszy wyjazd w góry z dzieckiem a wejście na Szczeliniec Wielki z dzieckiem, będzie dobrą trasą na kilkulatków.
Możecie sprawdzić również okolice Szklarskiej Poręby, które również dobrze sprawdzą się na pierwsze górskie wyjazdy dla Waszych dzieci. Poznacie je z mojego wpisu: Najciekawsze atrakcje dla dzieci w Szklarskiej Porębie!
Zdobądź Szczeliniec Wielki z dzieckiem i nie tylko!
Skoro wejście na Szczeliniec Wielki z dzieckiem to dobra opcja na pierwszy wyjazd waszego malucha w góry, zobaczcie na co się przygotować, jak wygląda trasa, gdzie są największe trudności oraz gdzie najlepiej chwilę odpocząć.
Podejście na szczyt od Karłowa
Początek trasy znajduje się przy głównej drodze przebiegającej przez Karłów, położony u stóp Szczelińca Wielkiego. Z głównej drogi schodzimy w ulicę biegnącą na północ, którą bez problemu poznacie:)
Znajdziecie na niej dziesiątki sklepów i straganów z zabawkami i pamiątkami, małe punkty gastronomiczne oraz wiele innych „atrakcji”. Najtrudniejsze będzie jej przejście, bez kupienia czegokolwiek, bo wasze dzieci na pewno wypatrzą tutaj, nie jedną rzecz wartą każdych pieniędzy:) Idealnie sprawdza się zdanie: będziemy tędy wracać i wtedy możemy coś kupić.
Początkowo trasa prowadzi brukowaną drogą, którą dojdziemy do charakterystycznej bramy, za którą droga wiedzie już w górę, betonowymi schodami.
W drodze na szczyt musimy pokonać grubo ponad 600 schodów, które same w sobie są wyjątkowe. Ułożył je w 1814 roku Franz Pabla – sołtys Karłowa i pierwszy przewodnik po Szczelincu oraz pierwszy przewodnik turystyczny w Sudetach.
Trasa początkowo biegnie po stromych schodach ale im wyżej tym częściej trafiają się płaskie fragmenty, wzmocnione drewnianymi pomostami. Dodatkowo z każdym metrem pokonanej wysokości naszym oczom ukazuje się coraz więcej skalnych formacji, które są dopiero wstępem do tego co przed nami.
Po około 30 minutach spokojnego wchodzenia, dostosowanego do możliwości naszego brzdąca dotarliśmy na szczyt Szczelińca Wielkiego i znaleźliśmy się do budynkiem charakterystycznego schroniska górskiego, które stoi właśnie na końcu podejścia.
Schronisko PTTK na Szczelińcu
Charakterystyczny budynek schroniska na Szczelińcu w stylu tyrolskim, powstał w 1845 roku i znajduje się na wysokości 905 m n. p. m. Oprócz samego budynku, w którym znajduje się również ogólnodostępna sala w której można odpocząć i wypić herbatę czy kawę, możemy również skorzystać z przygotowanych miejsc na zewnątrz. Są one niepowtarzalną okazją by wypić coś dobrego, siedząc dosłownie nad skalnym urwiskiem!
Schronisko oprócz baru, oferuje również możliwość noclegu i skorzystania z toalety. Więcej o schronisku dowiecie się z opisu w kategorii tu byłem: Schronisko PTTK na Szczelińcu
Warto wspomnieć, że plac przed schroniskiem jest zabezpieczony solidnym ogrodzeniem, dzięki czemu nie musimy zbytnio obawiać się o bezpieczeństwo naszych dzieci. Mimo to należy mieć na nie „oko”, bo z racji dużego tłumu jaki zazwyczaj jest w tym miejscu, łatwo można stracić je z pola widzenia, gdy odejdzie zbyt daleko.
Tarasy widokowe
Przed budynkiem schroniska znajduje się również pierwszy z punktów widokowych, jakie znajdziemy na najwyższej górze Gór Stołowych. Kolejna platforma widokowa znajduje się po północnej stronie budynku a by na nią wejść, musimy pokonać kilkanaście stalowych schodów.
Na tarasach zazwyczaj jest duży ścisk i trzeba chwilę poczekać na możliwość zrobienia pamiątkowego zdjęcia i pooglądania okolicy.
Przy tarasie widokowym, na jednej ze skał znajdziecie pamiątkowe tablice, które upamiętniają J. W. Goethe (niemieckiego poetę) oraz J. Q. Adamsa (amerykańskiego polityka i prezydenta Stanów Zjednoczonych), którzy odwiedzili Szczeliniec Wielki na przełomie XVIII i XIX wieku.
Widoki!
A co widać ze szczytu Szczelińca Wielkiego i zachodnich krańców platformy szczytowej? Zobaczcie sami!
Na pierwszym planie widzimy położoną niedaleko Pasterkę z górującym nad wsią kościołem pw. św. Jana Chrzciciela. Na horyzoncie przy dobrej pogodzie, można dostrzec Królową Karkonoszy, czyli Śnieżkę. My mieliśmy szczęście do pogody i ten oddalony o ok. 50 kilometrów szczyt był bardzo dobrze widoczny.
Zerkając na północ można dostrzec Zalew Radkowski, również bardzo chętnie odwiedzany spośród okolicznych atrakcji. Po za tym widzimy oczywiście również pasmo Gór Stołowych po czeskiej stronie, która nosi nazwę: Broumovská vrchovina.
Skalny labirynt
Za budynkiem schroniska na Szczelińcu Wielkim znajduje się wejście na trasę turystyczną, które jest biletowane a ilość osób mogących wejść o danej godzinie ograniczona (więcej o biletach przeczytacie we wcześniejszym rozdziale wpisu). Tuż po wejściu na trasę turystyczną (biletowaną) początkowo musimy wejść po kilku kolejnych schodach, by później po drewnianych podestach wśród skał dotrzeć do pierwszych imponujących formacji skalnych.
Po chwili dochodzimy do wierzchołka Szczelińca Wielkiego, czyli najwyższego punktu. A jest nim Tron Liczyrzepy, nazywany również Fotelem Pradziada.
Tron Liczyrzepy
Jedną z pierwszych mijanych skał, które doczekały się swojej nazwy jest wspomniany już Tron Liczyrzepy. Znajduje się na nim kolejny punkt widokowy, na który prowadzą metalowe stopnie.
Niestety z racji, że znajduje się on na początku trasy turystycznej, bardzo często jest tutaj bardziej niż tłoczno… Dla fanów widoków, którzy zrezygnują z wejścia na Tron Liczyrzepy mam jednak dobrą wiadomość, dalej znajdziecie równie dobre punkty widokowe:)
Małpolud
Kolejne kilkaset metrów to skalny labirynt, który prowadzi nas po raczej płaskim terenie i doprowadzi do kolejnej, charakterystycznej skalnej rzeźby na Szczelińcu Wielkim.
Nad północną skalną ścianą Szczelińca, do której po chwili docieramy stoi Małpolud, czyli jedna z najbardziej rozpoznawalnych skał góry a nawet całych Gór Stołowych.
To doskonałe miejsce na pamiątkowe zdjęcie z Małpoludem oraz bardzo dobry punkt widokowy. Zresztą sam Małpolud również zapatrzył się w północną okolicę Szczelińca Wielkiego i ani drgnie w innym kierunku:)
Tylko na kierunkowo.pl!
Wyjątkowy e-book „MIKROPODRÓŻE” już dostępny! Ponad 700 podróżniczych inspiracji z Wielkopolski, Pomorza i Dolnego Śląska, blisko 260 kolorowych zdjęć, 5 gotowych planów mikropodróży, setki praktycznych porad i wskazówek tworzących najobszerniejszy poradnik, poświęcony krótkim formom podróżowania, liczący aż 294 strony!Piekiełko i Diabelska kuchnia – ogromne szczeliny
Niemal od razu z punktu widokowego przy Małopludzie zaczyna się zejście schodami do Diabelskiej kuchni – jednej z dwóch największych szczelin na Szczelińcu Wielkim.
Po drodze warto spojrzeć w lewo, gdzie zauważycie zawieszoną nad szczeliną pokaźnych rozmiarów skałę – kolejne unikalne miejsce! A tymczasem kilka kroków dalej zaczyna się zejście stromymi i wąskimi schodami do pierwszej szczeliny – Diabelskiej Kuchni.
Głęboka na kilkanaście metrów rozpadlina, to dopiero preludium tego, co czeka nas za chwilę, kiedy zejdziemy jeszcze kilka metrów głębiej by znaleźć się w samym Piekiełku.
Piekiełko to największa szczelina Gór Stołowych, licząca blisko 20 metrów głębokości i długości ok. 100 metrów. Cechuje ją specyficzny mikroklimat. Jest w niej zazwyczaj kilkanaście stopni mniej niż na szczycie skalnych urwisk dzięki czemu śnieg potrafi zalegać w nim aż do czerwca! Będąc w Piekiełku zwróćcie również uwagę jak wilgotne są skalne ściany szczeliny.
Wyjście z Piekiełka prowadzi stromymi schodami, które okazały się najtrudniejszym miejscem dla naszego malca, dlatego podziwiając Szczeliniec Wielki z dzieckiem bądźcie szczególnie uważni właśnie w tym miejscu.
Z Piekiełka do Nieba!
Po najtrudniejszym odcinku trasy, który wiedzie po skalnych, wąskich szczelinach, często po stromych i nierównych schodach przychodzi czas gdy wchodzimy niemal dosłownie do Nieba! i Niebo to kolejny fantastyczny punkt widokowy, który doskonale kontrastuje się z ciemnymi i wilgotnymi szczelinami, w których byliśmy dosłownie chwilę temu!
Po chwili odpoczynku i delektowaniu się widokiem, dalej ruszamy w skalny labirynt. Od Nieba trasa jest już zdecydowanie prostsza i w wielu miejscach prowadzi po drewnianych podestach.
Po drodze miniemy kolejne skalne rzeźby, m. in. Kołyskę, Kwokę (na zdjęciu) czy Sowę i dojdziemy do miejsca, gdzie kończy się trasa turystyczna po szczycie Szczelińca Wielkiego. Nim rozpoczniecie zejście koniecznie idźcie jeszcze na południowe tarasy widokowe.
Południowe tarasy widokowe
To kolejne kultowe wręcz miejsce na Szczelińcu Wielkim. Zlokalizowane na skalnych platformach punkty widokowe same prezentują się niesamowicie i równie niesamowite widoki można z nich zobaczyć.
Dojście do jednego z nich nie wymaga pokonywania żadnych schodów a jedynie przejście po skalnych blokach, co na pewno będzie łatwiejsze dla dzieci. Należy zachować tutaj jednak szczególną ostrożność, ponieważ barierki nie są już tak bezpieczne, jak np. te przy schronisku.
Z południowych tarasów widokowych możecie po raz pierwszy z góry spojrzeć na Karłów, skąd wielu z Was rozpoczęło swoje wejście na Szczeliniec Wielki z dzieckiem, rodziną, znajomymi lub solo.
Pamiętajcie, że na południowych ścianach Szczelińca Wielkiego są dwa tarasy widokowe a ja jeden z nich prowadzi kilkanaście schodów. Nim skierujecie się w stronę zejścia, warto odwiedzić jeszcze Gadające Głowy, które stoją nieco skryte w jednej z bocznych ścieżek tuż przy zejściu.
Zejście do Karłowa
Pokonanie trasy turystycznej na szczycie zajmuje około 60 minut, a pod jej koniec znajdziecie spory kawałek miejsca by odpocząć. Dalszą trasę, czyli zejście ze szczytu wskazuje drogowskaz, które nie sposób przeoczyć.
My na końcu trasy spotkaliśmy Pana z gitarą, który swoją grą umilił nam ostatnie chwile na górze. Mimo to pamiętaliśmy, że wchodziliśmy na Szczeliniec Wielki z dzieckiem i nasze przejście trwało dłużej niż normalnie, dlatego wiedzieliśmy, że pomału ale trzeba ruszać w dół.
Początkowo zejście prowadzi betonowymi schodami, wśród potężnych bloków skalnych. Nieco niżej zejście robiło się mniej strome i schodzi się po drewnianych podestach. Bliżej końca trasy ponownie musimy zejść po kilkudziesięciu schodach by po chwili raz jeszcze zobaczyć drewnianą bramkę, przez którą około 2 godziny temu, wchodziliśmy na szlak ku schronisku.
Dalsze zejście do Karłowa prowadzi tą samą trasą, którą szliśmy wcześniej. Teraz przyszedł czas, by w symboliczny sposób nagrodzić nasze pociechy, czy to drobną przekąską lub pamiątką kupioną na jednym z dziesiątek straganów, stojących wzdłuż drogi biegnącej ku centrum Karłowa.
A może wpadniecie do Parku Dinozaurów?
Zdobyty Szczeliniec Wielki z dzieckiem to dobry pretekst do wyjątkowej nagrody dla waszych pociech! U podnóża góry przy głównej „straganowej” ulicy znajduje się bardzo fajna atrakcja dla najmłodszych – Park Dinozaurów w Karłowie.
Znajdziecie w nim kilkadziesiąt bardzo realistycznych figur dinozaurów, które zrobią wrażenie nie tylko na najmłodszych! Poza dinozaurami znajdziecie tutaj również plac zabaw oraz niewielki bar „Dinuś”. Więcej o tym miejscu już wkrótce na kierunkowo.pl!
Poznajcie ciekawe miejsca w okolicy!
Podróżując rodzinnie po Kotlinie Kłodzkiej nie ograniczajcie się jedynie do wejścia na Szczeliniec Wielki z dzieckiem, bo ten zakątek Polski jest nieprawdopodobnie ciekawy i ma wiele miejsc które chętnie odwiedzicie całą rodziną!
Więcej atrakcji dla najmłodszych ale i całej rodziny już wkrótce na kierunkowo.pl! Obserwujcie bloga w socialmediach by nie przegapić nowych wpisów, które na pewno Was zainteresują!
kierunkowo.pl poleca!
Mieliśmy szczęście trafić na bardzo przyjazne miejsce dla rodzin z dziećmi, w którym zamieszkaliśmy na kilka dni naszego pobytu w Kotlinie Kłodzkiej. Choć nikt mnie o to nie prosił, mogę Wam z czystym sumieniem polecić Apartamenty „Pod Dębami” w Kudowie-Zdroju. Poza przestronnymi i wygodnymi apartamentami znajdziecie tam również plac zabaw, trampolinę, zabawki ogrodowe dla dzieci a także pokój zabaw wewnątrz budynku, który sprawdzi się nie tylko w czasie niepogody!
Warto dodać, że miejsce to znajdziecie również w kafeterii MyBenefit, która zyskuje coraz większą popularność wśród pracodawców, dzięki czemu za nocleg będziecie mogli zapłacić z puli punktów w kafeterii, oszczędzając swoje pieniądze.
Apartamenty „Pod Dębami” poznacie lepiej odwiedzając ich oficjalną stronę internetową oraz odnajdując je w popularnych serwisach rezerwacyjnych.