Pomysły na dodatki do obiadu!
Znasz ten ból głowy, kiedy główne danie na obiad już zaplanowane ale za Chiny Ludowe nie wiesz co podać do…
Jeżyny to mój smak późnego lata. Są przepyszne, najlepsze zerwane prosto z krzaka, rosnącego gdzieś pod lasem. Ale świetnie sprawdzają się jako składnik deserów i koktajli, dlatego właśnie przepis na koktajl z jeżyn i malin, nie mógł się nie znaleźć na moim blogu.
W ciepłe lato, nie ma nic lepszego jak chłodny, owocowy koktajl. Z tym przepisem wyjdzie idealny!
OZNACZENIA
kategoria przepisu czas przygotowania trudność koszt wykonania kaloryczność(ilość produktów dla przygotowania 4 porcji)
Koktajl z jeżyn i malin
Jeżyny gdy dojrzeją na krzaku, szybko się psują dlatego nie zwlekaj za długo z ich zerwaniem. Niestety przez to sezon na nie trwa krótko.
Maślanka najczęściej dostępna jest w litrowych opakowaniach. Dlatego z pozostałej maślanki możesz przygotować np. wspomniane ciasto na maślance.
Nie ważne w czym podasz koktajl z jeżyn i malin swoim domownikom lub gościom. Może być to kieliszek, szklanka lub kubek. Ważne (by szczególnie latem) koktajl był schłodzony, wtedy cieszy podwójnie.
Do koktajlu możesz podać kruche ciastka lub kawałek maślankowca z owocami.
Drogi Czytelniku, miło mi, że dotarłeś do końca mojego wpisu! Jeśli pomógł on znaleźć niezbędne informacje, inspirację lub po prostu spodobało się Tobie, to co robię, będę wdzięczny, gdy wesprzesz mnie niewielkim napiwkiem stawiając wirtualną kawkę lub zostając Patronem bloga:)
poradniki kulinarne
Znasz ten ból głowy, kiedy główne danie na obiad już zaplanowane ale za Chiny Ludowe nie wiesz co podać do…
Poznajcie moje pomysły na uroczysty obiad w niedzielę lub inny świąteczny dzień! Choć nie jestem entuzjastą szczególnie wystawnego życia i…
Smakuj podróżując!
Odkrywaj nowe smaki oraz regionalne kuchnie podczas podróży! Daj się zainspirować i poznaj podróżnicze wpisy na kierunkowo.pl!
Lubniewice i Łagów to dwie niesamowite miejscowości, leżące na Ziemi Lubuskiej. Niesłusznie moim zdaniem tylko jedna z nich nazywana jest…
Wakacje w Lubniewicach były wyjątkowe pod wieloma względami. Były to pierwsze letnie wakacje z naszym synkiem (miał wtedy 10 miesięcy),…