Łysy Młyn, to kompleks obiektów rekreacyjnych, które oferują nam możliwość odpoczynku na świeżym powietrzu, aktywne spędzenie czasu na siłowni czy ścieżkach biegowych oraz edukację przyrodniczą na ścieżce dydaktycznej lub w Ośrodku Edukacji Leśnej, zlokalizowanym w odtworzonym XV-wiecznym młynie wodnym. Brzmi ciekawie, prawda? W tym wpisie przybliżę Wam to miejsce oraz zasypię garścią praktycznych wskazówek o dojeździe, parkingu i trasach!
Podstawowe informacje
Gdzie znajduje się Łysy Młyn?
Łysy Młyn położony jest na północ od Poznania, dosłownie kilkaset metrów za granicą miasta w stronę Biedruska. Miejsce zlokalizowane zostało w otoczeniu zbiornika wodnego o takiej samej nazwie.
Mapa terenu
Jak już wspomniałem wszystkie atrakcje w tym miejscu zostały rozsiane wokół zbiornika wodnego, który piętrzy wody bezimiennego dopływu Warty.
Na mapie zaznaczyłem najważniejsze i najciekawsze miejsca w Łysym Młynie. Są to:
- Miejsce do odpoczynku i rekreacji ze stolikami i wiatami, gdzie możemy usiąść, zjeść, porozmawiać lub odpocząć.
- Siłownia plenerowa.
- Rozebrana drewniana kładka nad rozlewiskiem Potoku Młyńskiego.
- Druga rozebrana drewniana kładka nad rozlewiskiem i bezimiennym dopływem.
- Ośrodek Edukacji Leśnej „Łysy Młyn” w odtworzonym drewnianym młynie wodnym.
- Zbiornik Łysy Młyn i betonowa kładka na przelewie, zlokalizowana na zaporze.
Dodatkowo literą „P” oznaczyłem parking oraz zieloną przerywaną linią przebieg ścieżki dydaktycznej.
Atrakcje na miejscu
Wszystko co najciekawsze zaznaczyłem na powyższej mapie. Jednak warto szczególnie wyróżnić Ośrodek Edukacji Leśnej „Łysy Młyn”, który został zlokalizowany w odtworzonym XV-wiecznym młynie.
Niestety z racji rozebrania drewnianych kładek nad rozlewiskami, nie ma możliwości pokonania całej pętli ścieżki dydaktycznej.
Dojazd i parking
Samochód
Do Łysego Młynu możemy dojechać samochodem, wyjeżdżając z Poznania ul. Radojewo w kierunku Biedruska. Kilkaset metrów za granicą miasta dojedziemy do celu.
Na miejscu czeka na nas utwardzony parking (na około 30 samochodów) z budynkiem toalet.
Rower
Po sąsiedzku z Łysym Młynem przebiega trasa rowerowa, którą dojedziemy do Biedruska. Z Biedruska możemy jechać dalej niemal do Puszczy Zielonki.
Od strony Poznania do Łysego Młynu możemy dojechać Lasem Moraskim.
Komunikacja miejska
W rejon Łysego Młynu możemy również dojechać komunikacją miejską. Nalezy wtedy wysiąść na przystanku Biedrusko / Młyn (n/ż) – przystanek na żądanie. Więcej szczegółów na stronie Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.
Interesują Cię okolice Poznania?
Sprawdź również te wpisy:
- Wielkopolski Park Narodowy. Co warto zobaczyć?
- Wielkopolski Park Narodowy. Spacer wśród jezior i lasów.
- Rogalin. Co warto zobaczyć?
- Rogaliński Park Krajobrazowy. Kraina tysięcy dębów!
- Rogalin. Magnacka rezydencja wśród pomnikowych dębów
- Przystanek Glinianki w Mosinie
- Spacer w koronach drzew w Poznaniu (trasa, dojazd, ceny)
Spacer w koronach drzew w Poznaniu (trasa, dojazd, ceny)
W Poznaniu istnieje od kilku lat bardzo nietypowa i ciekawa atrakcja, dzięki której możemy przeżyć spacer w koronach drzew! Mimo,…
Muzeum Rolnictwa w Szreniawie. Ależ to unikat!
Będziecie zaskoczeni i zadziwieni jak obszerna, ciekawa i wyjątkowa jest ekspozycja Narodowego Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w podpoznańskiej Szreniawie,…
Spacer wokół zbiornika Łysy Młyn
Tuż przy parkingu
Oczywiście trasa naszego spaceru zaczęła się na parkingu, zlokalizowanym niemal tuż przy zbiorniku Łysy Młyn. Przy parkingu znajdziemy dużą tablice informacyjną z poglądową mapą najbliższej okolicy.
Niemal po sąsiedzku z parkingiem zlokalizowano miejsca do odpoczynku czy zorganizowania pikniku. Kawałek dalej, bardziej w głębi pierwszych drzew znajdziemy siłownię na otwartym powietrzu.
Południowy brzeg
Pierwsze nasze kroki skierowaliśmy wzdłuż południowego brzegu Łysego Młynu. Szliśmy oczywiście po trasie ścieżki dydaktycznej, licząc, że pokonamy ją w całości.
Ścieżka dydaktyczna wokół zbiornika „Łysy Młyn”
Wzdłuż ścieżki zlokalizowano kilka tablic, na których ciekawie opisano przyrodnicze fakty, związane również z tym miejscem. Dodatkowo natrafiliśmy na bardzo ciekawą „rozmównicę”, która na pewno świetnie się spisuje gdy prowadzimy tędy grupę osób i chcemy akurat dłużej pogadać!
Tu miały być kładki…
po chwili dotarliśmy do miejsca, które było dla mnie najbardziej ciekawe, jeżeli chodzi o zrobienie zdjęć. Niestety po sprawdzeniu na Mapach Google, czy aby na pewno jestem w dobrym miejscu, z rozczarowaniem przyjąłem do wiadomości, że kładek nie ma…
Udało mi się dowiedzieć, że zostały rozebrane ze względu na zły stan techniczny. Dzisiaj wyglądają tak:
Obchodzimy rozlewisko
Z tego miejsca nie widzieliśmy, czy drugi ciąg drewnianych kładek również został rozebrany. Ruszyliśmy zatem w dalszą drogę ku upatrzonemu na mapie mostkowi na Potoku Młyńskim. O jednej ważnej rzeczy nie wiedzieliśmy… Ale o tym za chwilę.
Po kilku minutach wolnego spaceru, dotarliśmy do kładki. Widok z niej, na rozlewiska był intrygujący!
Kolejnych kładek również nie ma…
Idąc dalej dotarliśmy do miejsca, gdzie powinniśmy wejść na drugi ciąg drewnianych kładek. Niestety one również już nie istniały. Nie pozostało nic innego jak wracać, ponieważ w tym miejscu nie widzieliśmy już możliwości obejścia wody „suchą” stopą.
Powrót
Wracając tą samą drogą, uchwyciłem jeszcze miejsce, gdzie jeszcze niedawno stał pierwszy pomost. Co z tego, że zdjęcie się udało, jak wszyscy liczyliśmy na więcej…
Ups, poligon!
Niespodzianka! Dopiero co ruszając w drogę powrotną, okazało się, że wchodzimy na teren poligonu wojskowego. Niestety nie było innej drogi, więc nie mając wyjścia szliśmy dalej. Mimo wszystko, powinno to być znacznie lepiej oznakowane…
Idąc dalej w stronę parkingu, minęliśmy jeszcze jedną ciekawostkę! Podobnie ja w Rogalińskim Parku Krajobrazowym, o którym pisałem we wpisie: Rogaliński Park Krajobrazowy. Kraina tysięcy dębów!, także i tutaj futrzaści przyjaciele z ewidentnie wybijającymi się „jedynkami”, czyli bobry, nie próżnowały. Oto jeden z dowodów na ich obecność:)
Na zaporę zbiornika „Łysy Młyn”!
Liczyłem, że będę tedy wracać po zrobieniu całej pętli wokół zbiornika, niestety stało się inaczej… Ruszamy zatem całą rodziną ponownie od parkingu w stronę Ośrodka Edukacji Leśnej „Łysy Młyn”, idąc po sztucznej zaporze.
Muszę przyznać, ze miałem szczęście do aury! To dzięki niej udało się strzelić bardzo ciekawe i wyraziste zdjęcia. Szczególnie poniższe, z pomostem który znajduje się mniej więcej pośrodku zapory moim zdaniem wyszły dobrze.
Po chwili nacieszenia się fotografią, ruszaliśmy dalej w stronę odtworzonego budynku dawnego młynu, który to mieści dzisiaj Ośrodek Edukacji Leśnej.
Ośrodek Edukacji Leśnej „Łysy Młyn”
Zrekonstruowany w bardzo drobnych detalach, XV-wieczny młyn wodny, który wzniesiono z drewna bez użycia gwoździ, mieści obecnie Ośrodek Edukacji Leśnej.
Więcej o tym miejscu przeczytacie w kategorii tu byłem: Ośrodek Edukacji Leśnej „Łysy Młyn”
Niestety z racji obostrzeń pandemicznych, nie było dane nam zobaczyć wnętrz tego miejsca. Mimo to już otoczenie robiło wrażenie!
Na zewnątrz można było znaleźć ekspozycję budek lęgowych dla ptaków, które wisiały na jednej ze ścian młynu. Dodatkowo również pod wiatą na terenie Ośrodka, umieszczono ekspozycję dot. ptaków. Znajdziemy tutaj m. in. ilustracje, która pokazują prawdziwą wielkość ptaków drapieżnych Polski.
Cały Ośrodek Edukacji Leśnej, sprawia wrażenie dobrze przygotowanego i ciekawie się prezentującego. Aż chciałby się wejść do środka, gdzie czekają dalsze wystawy, ekspozycje i ciekawostki. Niestety nam nie było to dane, ponieważ odwiedziliśmy Łysy Młyn w czasie „lockdown-u”.
Ośrodek Edukacji Leśnej „Łysy Młyn” to świetna propozycja dla każdego, kto jest ciekawy wiedzy, szczególnie tej przyrodniczej. Swoje miejsce znajdą tutaj również fani zabytków techniki, ponieważ odtworzony młyn wody również jest nie lada gratką.
Tylko na kierunkowo.pl!
Wyjątkowy e-book „MIKROPODRÓŻE” już dostępny! Ponad 700 podróżniczych inspiracji z Wielkopolski, Pomorza i Dolnego Śląska, blisko 260 kolorowych zdjęć, 5 gotowych planów mikropodróży, setki praktycznych porad i wskazówek tworzących najobszerniejszy poradnik, poświęcony krótkim formom podróżowania, liczący aż 294 strony!Czas ostatecznego powrotu…
Po zobaczeniu z zewnątrz Ośrodka Edukacji Leśnej, ruszyliśmy po raz ostatni w stronę parkingu. Spacer zaporą zbiornika „Łysy Młyn” był ostatnim punktem naszej wizyty w tym miejscu. Mały porzucał kilkoma kamieniami do wody, ja pstryknąłem ostatnie zdjęcia i na tym skończyliśmy.
Czy warto odwiedzić Łysy Młyn?
Łysy Młyn w Biedrusku pod Poznaniem to bardzo ciekawa opcja na popołudniowy lub nawet całodniowy wypad na łono natury. Znajdziemy tutaj:
- ścieżki spacerowe,
- trasy biegowe i rowerowe,
- ścieżkę dydaktyczną,
- Ośrodek Edukacji Leśnej „Łysy Młyn”,
- kameralny zbiornik wodny,
- miejsce na piknik,
- siłownię na świeżym powietrzu,
Dodatkowym atutem jest dobrze przygotowany parking z zapleczem sanitarnym. Niestety miejsce to straciło trochę na swojej wartości, ponieważ poprzez rozbiórkę będących w złym stanie kładek nad terenami podmokłymi, nie damy rady przespacerować wokół sztucznego jeziorka i straciliśmy jedną z atrakcji, która uroczo się prezentowała.
Kolejnym minusem Łysego Młynu jest jego popularność… Przyjeżdża tutaj naprawdę sporo osób, szczególnie w weekendy, przez co ciężko może być o ciszę i spokój, które zazwyczaj towarzyszą takim miejscom.
Więcej atrakcji w okolicy!
Oto kilka wpisów, które znajdziesz w kategorii zwiedzam Polskę na moim blogu. Wszystkie opisują atrakcje blisko Poznania! Korzystaj do woli i ruszaj w trasę:)
Średzka Kolej Powiatowa. Atrakcja pod parą! (trasa, ceny, zdjęcia)
Niemalże w samym sercu Wielkopolski, wśród malowniczych, mieniących się soczystą zielenią łąk i pól kursuje Średzka Kolej Powiatowa. Średzka wąskotorówka…
Skansen Miniatur Szlaku Piastowskiego. Miniskarby regionu!
Skansen Miniatur Szlaku Piastowskiego to park miniatur w Pobiedziskach, będący jednym z najstarszych tego typu ogrodów w Polsce! Skansen w…
Praktyczne opisy miejsc w okolicy!
Jeżeli chcesz jeszcze więcej praktycznych informacji, zapraszam Cię do kategorii tu byłem! Oto kilka opisanych miejsc, które również znajdują się niedaleko Poznania!