Tramwaj wodny w Poznaniu to wyjątkowa okazja do posmakowania białej floty w stolicy Wielkopolski! Mimo, że Poznań to nie Mazury ani poprzecinany rzekami Wrocław, doczekał się po latach starań wyjątkowej atrakcji, która pozwala przeżyć fajną przygodę oraz zobaczyć jedno z najstarszych miast w Polsce z innej – rzecznej perspektywy. Przeczytajcie i poznajcie na co możecie liczyć podczas rejsu statkiem po Warcie w centrum Poznania!
Tramwaj wodny w Poznaniu – podstawowe informacje
Od wielu lat w Poznaniu trwa proces ożywiania i uatrakcyjniania terenów nad Wartą, które przez lata nie były wizytówką miasta. W ramach tego miejskiego projektu, już kilka lat temu, dokłądnie od 2015 roku po miejskim odcinku najdłuższej rzeki przepływającej przez Wielkopolskę zaczął pływać tramwaj wodny w Poznaniu.
Dzięki tej atrakcji, mamy okazję zobaczyć Poznań z perspektywy rzeki, co dla większości z nas jest nieosiągalnym widokiem na co dzień.
Przystanie na rzece
By rejsy po Warcie w Poznaniu były możliwe, w kilku miejscach zlokalizowano przystanie, dzięki którym możemy wygodnie wsiąść na pokład statków.
Przystani jest kilka a ich lokalizację namierzycie bez większego problemu na OpenStreetMap. Znajdziecie je oczywiście na brzegach Warty, a nazwa każdego z nich poprzedzona jest skrótem PTW – Przystanek Tramwaju Wodnego. Najważniejsze przystanki to m. in. PTW Katedra (przy ul. Panny Marii), PTW Chwaliszewo czy PTW Rataje.
Komunikacja, dojazd i parking
By wsiąść na pokład tramwaju wodnego w Poznaniu, musimy dostać się w okolice Warty. Najłatwiej jest dojechać nad rzekę komunikacją miejską, ponieważ przez każdy most na rzece w centrum miasta przebiega linia tramwajowa. Najwygodniej wysiąść na jednym z przystanków: Katedra, Most św. Rocha, czy Serafitek.
Możecie dojechać również autobusami miejskimi, z których najlepiej wysiąść na przystankach: Katedra, AWF czy Winogrady n/ż. Szczegółowy rozkład jazdy i wykaz linii znajdziecie na stronach Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.
Równie wygodnie dotrzecie nad rzekę rowerem. Wzdłuż brzegów Warty biegnie najpopularniejsza i najbardziej znana trasa rowerowa w mieście, czyli Wartostrada.
Nieco gorzej wygląda dojazd własnym samochodem, bo choć sam przyjazd w okolice Warty nie jest trudny, brakuje parkingów położonych w pobliżu przystanków tramwaju wodnego. Najbliżej przystani znajdują się parkingi m. in. na Ostrowie Tumskim (ul. Dziekańska), Chwaliszewie (ul. Wielka) czy parking przy Łazienkach Rzecznych na ul. Piastowskiej. Można oczywiście poszukać miejsca parkingowego na uliczkach w pobliżu przystani, choć trzeba pamiętać o strefie płatnego parkowania. Dlatego zachęcam Was do pozostawienia swoich samochodów na parkingach Park&Ride, znajdujących się na obrzeżach miasta i dotarciu na miejsce komunikacją miejską.
Bilety na tramwaj wodny w Poznaniu
Bilety można kupić u załogi statku a ich cena wynosi kilkadziesiąt złotych od osoby. Dzieci do 3 roku życia, będące pod opieką dorosłych na pokład wchodzą bezpłatnie.
Szczegóły dotyczące aktualnych cen biletów znajdziecie na stronie internetowej poznańskiego tramwaju wodnego.
Długość rejsów
Tramwaj Wodny w Poznaniu kursuje na odcinku od mostu kolejowego w Koziegłowach (północ miasta) do mostu kolejowego na Starołęce (południe miasta), zabierając chętnych z 6 przystani zlokalizowanych głównie w centrum miasta, ale również na Wildzie i Winogradach.
Niestety powyższa trasa jest możliwa do przepłynięcia tylko przy odpowiednio wysokim stanie rzeki Warty. Najczęściej od początku sezonu (rejsy uruchamianie są w okolicach długiego weekendu majowego) tramwaj wodny w Poznaniu, pływa na całej długości trasy. Niestety im bliżej późnego lata, tym poziom wody w Warcie niższy co wymusza zmiany trasy tramwaju, by uniknąć wpłynięcia na mieliznę. Tramwaj wodny w Poznaniu wykonuje rejsy do końca sierpnia a aktualną trasę i rozkład znajdziecie na stronie internetowej tramwaju wodnego.
Długość rejsu jest zależna od wybranej trasy. Przepłynięcie całej trasy zajmuje około 1,5 godziny.
Dla kogo tramwaj wodny w Poznaniu?
Tramwaj wodny w Poznaniu to ciekawa atrakcja dla każdego! Zarówno dorośli jak i dzieci mogą przeżyć podczas rejsu fajną i niecodzienną przygodę.
Oczywiście ze względów bezpieczeństwa, dzieci powinny być pod opieką osób dorosłych.
Tramwaj wodny w Poznaniu – relacja z rejsu
Moja przygoda na pokładzie tramwaju wodnego w Poznaniu wypadła podczas jednego z lipcowych weekendów. Niestety z racji niskiego stanu wody w Warcie, trasa rejsu została skrócona i po wyruszeniu z przystani “Katedra” popłynęliśmy na południe, by zawrócić za Mostem Przemysła I i wrócić do tej samej przystani, z której ruszaliśmy. Przeczytajcie na jakie widoki i atrakcje możecie liczyć podczas rejsu poznańskim tramwajem wodnym.
Statek “Bajka”
W rejs po Warcie popłynąłem statkiem “Bajka”, który choć ma już swoje lata, nadal użycza swojego pokładu wszystkim chętnym na wodną przygodę. Statek został zbudowany 1968 roku w Krakowskiej Stoczni Rzecznej jako popularny “krakowiak”, czyli holownik motorowy HR-150. W latach 90. XX wieku dwaj kapitanowie żeglugi śródlądowej z Bydgoszczy przerobili go na statek wycieczkowy i nadali mu nowe imię “Bajka”.
Początkowo “Bajka” pływała w Bydgoszczy po Brdzie, jako statek wycieczkowy. W 2001 roku statek zmienił właścicieli i drogą wodną przepłynął do Śremu, gdzie aż do 2014 roku pływał po Warcie nadal jako statek wycieczkowy. Od 2015 roku “Bajka” pływa w Poznaniu.
“Bajka” na swój pokład zabiera maksymalnie 38 osób + członkowie załogi. Do naszej dyspozycji jest zadaszony pokład dolny i górny oraz dziób statku. W każdym z tym miejsc znajdują się miejsca siedzące, z których możemy dowolnie skorzystać. Na pokładzie statku znajduje się również WC oraz pomieszczenia dla załogi.
Statek “Widmo”
Od 2016 roku rejsy poznańskiego tramwaju wodnego obsługuje również drugi statek – autobus wodny “Widmo”. Jest on nieco młodszy od “Bajki” (zbudowany w 1974 roku w Moskwie) i zabiera na swój pokład większą ilość pasażerów, bo aż 84 osoby. Po latach służby w ZSRR, późniejszym pływaniu już jako statek wycieczkowy po Jeziorze Solińskim czy Wiśle, ostatecznie trafił do stolicy Wielkopolski.
Pewnie znajdą się malkontenci, którzy powiedzą, że poznańskie tramwaje wodne to nie to samo co tramwaje chociażby w Bydgoszczy czy nawet Pile, ale trzeba pamiętać że nie od razu Kraków zbudowano i warto cieszyć się z tego, co już mamy:)
Co zobaczycie podczas rejsu?
Dla wielu już samo płynięcie statkiem będzie przeżyciem i przygodą ale na pewno większość z Was ciekawić będzie to, co można zobaczyć z pokładu tramwaju wodnego w Poznaniu. Oto lista najciekawszych miejsc, które miniemy podczas rejsu.
Ostrów Tumski
Rzeka pozwala spojrzeć z innej perspektywy na najstarszą dzielnicę miasta – Ostrów Tumski, który choć dla wielu z Was pewnie jest dobrze znany, od tej strony odkryje swoje nieco inne oblicze.
Oczywiście dominantą są wieże poznańskiej katedry, które górują nad pozostałymi zabudowaniami. Choć inne budowle przysłaniają budynki usytuowane najbliżej rzeki oraz zieleń, na pewno dostrzeżecie również inne zabytki tego wyjątkowego miejsca w mieście.
Zresztą rejs po Warcie to dobra okazja, by po jego zakończeniu ruszyć na spacer przez urokliwe uliczki Wyspy Katedralnej i poznać jej najcenniejsze oraz najciekawsze zakątki. Aby nie przegapić nic ciekawego, zachęcam Was do wcześniejszego poczytania o miejscu, gdzie ponoć wszystko się zaczęło. Wpis znajdziecie oczywiście na kierunkowo.pl: Ostrów Tumski w Poznaniu. Poznaj najciekawsze miejsca!
Most Bolesława Chrobrego
Najbardziej widowiskowo z poziomu wody prezentują się jednak mosty, które mijamy po drodze. Pierwszym, który znajduje się najbliżej przystani pod katedrą jest Most Bolesława Chrobrego.
Łączy on lewobrzeżne Chwaliszewo z Ostrowem Tumskim. Ma ponad 120 metrów długości i liczy sobie już około 60 lat (otwarty w 1964 roku), przez co coraz częściej słyszy się o potrzebie jego remontu.
Most Świętego Rocha
Kolejnym mijanym mostem jest, chyba najbardziej charakterystyczna przeprawa w mieście, czyli Most św. Rocha. Poznacie go bez trudu, po łukowej konstrukcji, która dla wielu studentów pobliskiej politechniki jest “legendarnym” i niebezpiecznym wyzwaniem…
Obecny most wzniesiono w latach 2002 – 2004. Po przebudowie liczy aż 232 metry i łączy Groblę z Piotrowem i Świętym Rochem. Ciekawostką jest fakt, że stare łukowe przęsło mostu św. Rocha, zostało wykorzystane do odbudowy mostu pomiędzy Ostrowem Tumskim a Śródką – obecny Most Biskupa Jordana.
Most Królowej Jadwigi
Dalej na południe znajduje się Most Królowej Jadwigi, który jest najstarszą z mijanych przepraw, bo otwartą w 1952 roku. Liczy 185 metrów długości i przeszedł generalny remont w 2004 roku.
Most Przemysła I
Ostatnim mostem do którego dopłynąłem podczas rejsu “Bajką” po Warcie był Most Przemysła I, który znajduje się w ciągu ulicy Hetmańskiej, łącząc dzielnice: Rataje i Wildę.
Wybudowano go w latach 1969-1973 a jego długość całkowita wynosi 215 metrów.
Zielone brzegi Warty
Warta mimo, że płynie przez ponad półmilionowe miasto na wielu fragmentach urzeka bujną zielenią, która rośnie wzdłuż jej brzegów.
Podobno zieleń uspokaja, dlatego dla wielu z Was, taki rejs, który dodatkowo leniwie sunie po spokojnych wodach Warty może być dobrą okazją do chwili wytchnienia i odpoczynku:)
Zabudowania nad Wartą…
Oczywiście nie wszędzie na brzegach jest tylko bujna zieleń, ponieważ nad rzeką w ostatnich latach wiele się dzieje, by ożywić i uatrakcyjnić nadrzeczne tereny. Jednym z doskonałych przykładów takiego działania jest widoczny z pokładu statku bar Na Fali, znajdujący się na południe od Mostu Królowej Jadwigi.
Po drodze miniecie również kilka miejskich plaż, które latem są miejscem odpoczynku oraz wielu wydarzeń. Warto wypatrywać również zabytkowych obiektów, które od wielu już lat stoją nad brzegiem rzeki. Jednym z najbardziej charakterystycznych budynków jest ceglana pompownia ścieków na ulicy Garbary, która od kilku lat wyłączona jest już z użytkowania i czeka na swoje drugie życie.
Przepływając w sąsiedztwie Wildy warto wypatrywać pięknie odrestaurowanych w ostatnich latach Łazienek Rzecznych, przy których znajduje się również Plaża Miejska Wilda. Dodatkowo płynąc zauważycie dziesiątki innych obiektów i budynków, które znajdują się w pobliżu rzeki. Trudno nie zauważyć kompleksu dawnej gazowni miejskiej, gmachów Politechniki Poznańskiej czy ratajskiej wielkiej płyty, czyli Osiedla Piastowskiego, będącego jednym z najstarszych w mieście osiedli z czasów PRL-u.
… a nawet nisko lecące samoloty!
Mając wyjątkowo dużo szczęścia, możecie również oglądać samoloty, podchodzące do lądowania na poznańskim lotnisku Ławica. Tramwaj wodny w Poznaniu przecina ścieżkę podejścia do lotniska, co może być dla Was szansą na dodatkową atrakcję. Mi się udało uchwycić jeden z lądujących samolotów pasażerskich!
O tym warto wiedzieć…
Tramwaj wodny w Poznaniu po przeczytaniu wcześniejszych rozdziałów, nie powinien już być dla Was żadną tajemnicą. Ale warto wspomnieć jeszcze o kilku sprawach, które mogą być dla kogoś ważne.
Po pierwsze podczas rejsu nie buja🙂 Szczególnie ważna informacja dla osób mających problemy z chorobą morską. Po drugie, rejs pod prąd (na południe) jest powolny i dla wielu, szczególnie siedzących z tyłu statku będzie nieco głośny. Niestety silniki muszą się trochę napocić płynąc w górę rzeki, co bardzo dobrze słychać. Trudno wtedy się rozmawia, dlatego warto wtedy iść na dziób statku gdzie jest ciszej. Droga powrotna (na północ) jest już szybsza i cichsza.
