
Wielki Szyszak
Czwarty co do wysokości szczyt Sudetów i drugi najwyższy szczyt polskich Karkonoszy, czyli Wielki Szyszak to góra, która jest „wysokościowo” zaraz po Śnieżce, jeżeli chodzi o polską stronę Karkonoszy. Jego szczyt znajduje się na wysokości 1509 m. n. p. m. i tylko o niecałe 100 metrów jest niższy od najbardziej znanej i dużo liczniej odwiedzanej królowej wiatrów, czyli Śnieżki. Góruje nad pięknymi Śnieżnymi Kotłami, sąsiadując z nimi od wschodu.
Na szczycie Wielkiego Szyszaka znajdują się ruiny pomnika niemieckiego cesarza Wilhelma I, który w 1888 roku wzniesiono tutaj po śmierci cesarza, chcąc należycie upamiętnić pierwszego cesarza zjednoczonych Niemiec. Tereny dzisiejszego Wielkiego Szyszaka były wtedy w posiadaniu hrabiego von Schaffgotscha, który to przystał ochoczo na budowę pomnika a sam ufundował kamienną drogę którą można po dziś dzień dotrzeć na szczyt góry. Budowa obelisku trwała 2 dni. Podstawę wykonano z ułożonych kamieni a na ich szczycie zamontowano dużą listerę „W” na cześć cesarza oraz postawiono posążek orła. Było to pierwszy pomnik Wilhelma I na terenie ówczesnych Niemiec. Obecnie na szczycie pozostały jedynie ruiny pomnika, do czego znacznie przyczynili się Polacy, którzy nie pałali miłością do cesarza, który jako brutalny zaborca nie zaskarbił sobie miłości Polaków.
Na Wielki Szyszak nie prowadzi żaden szlak turystyczny, jednak dotarcie na niego nie jest trudne. Należy podążać kamienną drogą w stronę widocznego obelisku idąc od strony Śnieżnych Kotłów. Pamiętaj jedynie, że poruszanie się po za wyznaczonymi szlakami jest zakazane na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, dlatego decydując się na dotarcie na szczyt Wielkiego Szyszaka po pierwsze podejmujesz ryzyko otrzymania kary za złamanie Regulaminu parku oraz doceń miejsce w którym jesteś i w żaden sposób nie niszcz przyrody. Pamiętaj, że w Karkonoskim Parku Narodowym nawet niepozorne porosty (dla wielu zielony nalot na kamieniach) są chronione, jak ma to miejsce np. na Łabskim Szczycie.
Co jeszcze we wpisie?
To znajdziesz w moim blogowym opisie tego miejsca.
Autor wpisu
Cześć, jestem Marcin!
Od ponad 30 lat podróżuję po Polsce, odkrywając jej najciekawsze zakątki i smaki. Swoimi mikropodróżniczymi odkryciami dzielę się z Wami od 2019 roku na moim blogu – kierunkowo.pl. Więcej o mnie przeczytacie tutaj
Lokalizacja – Wielki Szyszak
Lokalizacja miejsca „Wielki Szyszak”: na wschód od Śnieżnych Kotłów, w Grzbiecie Śląskim. Dokładną lokalizację znajdziecie na interaktywnej mapie atrakcji turystycznych w Polsce na kierunkowo.pl!
Sprawdź moją mapę atrakcji i ponad 500 miejsc, które na niej oznaczyłem!
Konkrety
Wielki Szyszak w wielkim skrócie! Poznajcie unikalność tego miejsca i moją opinię o nim!
2/5
Wielki Szyszak do szczyt podobny do innych i niewyróżniający się na tle innych wzniesień w Karkonoszach. Jedynym elementem, który jest na nim nietypowy to zniszczony obelisk dawnego pomnika cesarza niemieckiego.
2/5
Na szczycie Wielkiego Szyszaka mamy odrobinę lepszy widok niż z poziomu czerwonego szlaku turystycznego, biegnącego pod jego kopułą szczytową, jednak nie na tyle bardziej powalający bo wejść tu za wszelką ceną. Poza tym Wielki Szyszak nie uraczy nas niczym wyjątkowym, to chyba że dodatkową adrenaliną po zejściu ze szlaku.
Galeria zdjęć
Wielki Szyszak

Rating miejsca
Ocena praktycznych informacji o miejscu: cen, ilości odwiedzających i ogólnego przygotowania miejsca do bycia atrakcją turystyczną. Im wyższa ocena tym lepiej!
Średnia ocena – 3.1/5 – składowe oceny:
Ceny – 3.5/5
Wielki Szyszak znajduje się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, do którego by wejść trzeba opłacić opłatę za wstęp. Koszt biletu jest rozsądny.
Ilość odwiedzających – 5/5
O tłumie nie ma mowy, ponieważ mało kto zapuszcza się na szczyt.
Przygotowanie – 1/5
Szczyt Wielkiego Szyszaka znajduje się poza szlakami turystycznymi i nie prowadzi do niego żadna znakowana trasa.
Ja tworzę rzetelne treści, którym możesz zaufać a Ty stawiasz kawkę:)
Dzięki drobnym wpłatom od Czytelników (10, 15, 25 zł), mogę utrzymywać i rozwijać bloga
Praktyczne informacje – Wielki Szyszak
Parking – 3.5/5
Najbliższe parkingi znajdują się w Szklarskiej Porębie (ul. Urocza oraz przy dolnej stacji wyciągu). Parkingi są duże, choć przy ogromie turystów i tak nie wystarczające a dodatkowo płatne. Wielkość opłaty za postój raczej z tych wyższych.
Potrzebny czas
Dojście na szczyt idąc od czerwonego szlaku zajmuje około 5 minut, te samo powrót. Na szczycie kilka minut jest w zupełności wystarczające.
Sugerowany wiek
Dla każdego.
Dostępność
Zgodnie z regulaminem Karkonoskiego Parku Narodowego zabrania się schodzenia z wyznaczonych szlaków turystycznych. Szczyt Wielkiego Szyszaka nie znajduje się na żadnym szlaku, zatem oficjalnie nie jest dostępny dla turystów.
Podejmując ryzyko zejścia ze szlaku i wejścia na szczyt Wielkiego Szyszaka należy liczyć się z możliwością spotkania patrolu wojsk nadgranicznych lub pracowników Karkonoskiego Parku Narodowego. Takie spotkanie może być wtedy dla Was kosztowne.
Wyjątkiem jest zima, kiedy to ze względów bezpieczeństwa czerwony szlak wiedzie wierzchołkiem Wielkiego Szyszaka, ze względu na zagrożenie lawinowe na jego zboczach. To jedyna okazja do w pełni legalnego zdobycia szczytu.
Plusy i minusy
główne atuty
- rozległa panorama, łącznie z widokiem na Śnieżkę,
- bliskość innych miejsc wartych odwiedzenia, jak np. Śnieżne Kotły
słabsze strony
- oficjalnie szczyt jest niedostępny dla turystów z racji, że nie prowadzi przez niego żadem szlak turystyczny,
Poznajcie inne miejsca w okolicy
Poznaj okolice Szklarskiej Poręby jeszcze lepiej! Oto wpisy, które warto przeczytać:
- Zbójeckie Skały, czyli godny konkurent Złotego Widoku!
- Szlaki ze Szklarskiej Poręby w Karkonosze i nie tylko…
- Szklarska Poręba Dolna. Co warto zobaczyć?
- Najciekawsze atrakcje dla dzieci w Szklarskiej Porębie!
- Wodospad Szklarki: trasa, parking i praktyczne informacje
- Punkt widokowy na Kruczych Skałach (dojście, zdjęcia, mapa)
Marcin Krawczyk
mikropodróżnik | bloger | polonofil
Od ponad 30 lat podróżuję po Polsce, odkrywając jej najciekawsze zakątki i smaki. Specjalizuje się w krótkich wyjazdach (mikropodróżach), dzięki którym udaje mi się łączyć pracę zawodową z życiem pełnym podróżniczych przygód! Swoimi mikropodróżniczymi odkryciami dzielę się z Wami od 2019 roku na moim blogu – kierunkowo.pl, starając się tworzyć najbardziej rzetelny blog podróżniczy o Polsce. Więcej o mnie przeczytacie na stronie o mnie
Dodaj komentarz